Pierwsze rozjaśnianie włosów to zawsze wielkie wydarzenie. Zapewne niejednokrotnie słyszałaś o nim historie mrożące krew w żyłach, wiążące się z uszkodzeniem kosmyków, łamaniem, a nawet ich przepaleniem. Takie uprzedzenia mogą skutecznie odwieźć Cię od pomysłu rozjaśnienia swojej fryzury, a tym samym zamknąć przed Tobą wizerunkowe możliwości. Zanim zdecydujesz się na ten wielki krok, posiądź jak największą wiedzę odnośnie rozjaśniania włosów.
Jak działa rozjaśniacz?
Rozjaśniacz jest substancją chemiczną, która usuwa naturalny pigment z pasm włosów. Występuje w postaci proszku, który mieszany jest płynnym aktywatorem, po to by spełnił swoją rolę. Profesjonalne rozjaśnianie włosów nie doprowadzi do przepalenia Twoich końcówek, jednak na pewno będzie powodował zmiany w kondycji kosmyków. Przy pierwszym pojaśnianiu zauważysz zmianę tekstury włosów, poza oczywistą zmianą ich koloru, ze względu na ingerencję w pigment włosa. Nie spodziewaj się także, że włosy zaczną wracać do normy po pierwszym myciu po rozjaśnianiu. Możesz jednak zapobiec ich uszkodzeniu, wraz z zachowaniem zdrowego wyglądu.
Czy ciepłe powietrze wpływa na szybsze działanie rozjaśniacza?
Substancja rozjaśniająca włosy, naturalnie nagrzewa się poprzez oddziaływanie proszku z aktywatorem. Może to powodować dyskomfort na skórze głowy, natomiast dodatkowe źródło ciepła może spowodować bardziej skuteczne i szybsze działanie mieszanki, podczas jej obecności na Twojej czuprynie. Z tego powodu, w salonach kosmetycznych niekiedy używa się plastikowych czepków bądź wsparcia letniego powietrza ciepła z suszarki, by zapewnić równomierne rozjaśnienie, na całej długości włosów. Jest jednak rzecz, o której wcześniej mogłaś nie wiedzieć! Korzeń włosa znajduje się najbliżej skóry głowy, co oznacza, że posiadają więcej ciepła, niż końcówki, ze względu na ciepło emitowane ze skóry. Dlatego też, jeśli decydujesz się na rozjaśnianie włosów w warunkach domowych, zadbaj o to, by rozjaśniacz stosowany przy skórze głowy był nieco słabszy od tego stosowanego na całą długość kosmyków.
Jaka siła aktywatora będzie odpowiednia dla twoich włosów?
Wybór proszku do rozjaśniania nie powinien stanowić problemu – w większości nie różnią się mocno od siebie. Większy nacisk powinnaś położyć na aktywator. Różnią się one między sobą procentową uwalnianego tlenu. Preparat rozjaśniający 20 vol. Będzie posiadał 6% wody utlenionej i rozjaśni włosy o 1-2 tony, natomiast 30 vol., o 9% stężeniu wody utlenionej pozwoli na rozjaśnienie o około 3 tony.
Przy pierwszej próbie, 40 vol. może okazać się za mocne i zbyt ryzykowne pod względem zachowania odpowiedniej kondycji włosa, natomiast 20 vol, może być za słabe. Przy domowym pojaśnianiu, poleca się stopniowe działanie aktywatorem 30 vol.
Jak uniknąć przepalenia włosów?
Samo słowo „przepalenie” jest tu użyte nad wyraz. Żeby jednak jak najbardziej zminimalizować niekorzystne oddziaływanie rozjaśniacza, a tym samym nie dopuścić do zbyt mocnego ich rozjaśnienia, oprócz wyboru słabszego aktywatora, zaleca się zaprzestanie mycia 2-3 dni przed „wielkim dniem”. Naturalnie nagromadzony na włosach łój, pomoże w prewencji przed zniszczeniami i zabezpieczy Twoją skórę głowy przed podrażnieniami.
Rozjaśnianie włosów w domu
Kobiety uwielbiają zmieniać swoją fryzurę. Dlatego pewnie nie raz zastanawiałaś się jak rozjaśnić włosy w domu. Świetną alternatywą dla zabiegów chemicznych będą naturalne produkty, które możesz znaleźć nawet w swojej kuchni. Pamiętaj jednak, że nie odmienią one diametralnie Twoich kosmyków, a jedynie dadzą delikatny efekt rozświetlenia. Pojawia się zatem pytanie: czym rozjaśnić włosy?
Samodzielnie możesz przygotować na przykład rozjaśniające płukanki czy maski. Do ich przygotowania możesz wykorzystać:
- rumianek – pewnie zauważyłaś, że różnego rodzaju produkty do włosów blond często zawierają właśnie rumianek. To dlatego, że wydobywa on z kosmyków jaśniejsze refleksy, a do tego ochładza nieco kolor. Rozjaśnianie włosów rumiankiem to nic trudnego! Wystarczy przygotować napar i płukać nim pasma po każdym myciu;
- Miód – ma wiele właściwości odżywczych. Rozpuszczony w wodzie i zastosowany na kosmyki może zadziałać trochę jak woda utleniona rozjaśniając włosy o nawet dwa tony;
- Cytryna – cytryna zawiera w sobie kwas, który wykazuje działanie rozjaśniające. Należy z nią jednak uważać i nie przesadzać z jej stosowaniem, aby nie przesuszyć kosmyków.
Kąpiel rozjaśniająca
Kolejnym sposobem, który możesz wykorzystać w domu jest kąpiel rozjaśniająca. Polega ona na przygotowaniu specjalnej mieszanki, do której przygotowania wykorzystuje się najczęściej rozjaśniacz oraz szampon lub odżywkę. Powstałą miksturę nakłada się na kosmyki. Taki zabieg idealnie sprawdzi się do rozjaśniania włosów naturalnych i farbowanych. Dzięki takiej mieszance struktura pasm nie będzie naruszona, w odróżnieniu do zastosowania mocniejszych substancji. Należy jednak pamiętać, aby tego zabiegu nie przeprowadzać na kosmykach, które są mocno zniszczone. Efekt, który daje kąpiel jest przede wszystkim bardzo naturalny.
Jak dbać o rozjaśnione kosmyki?
Odpowiednia pielęgnacja włosów rozjaśnionych jest bardzo istotna. Po zabiegu, najważniejsze jest nawilżanie. Pojaśnianie powoduje usunięcie powierzchniowej, oleistej warstwy na włosach, która naturalnie produkowana jest przez skórę głowy. Co więcej, zabieg ten powoduje otwarcie łusek włosa, przez co stają się szorstkie i nieprzyjemne w dotyku. Stan powinien unormować się po 1-2 tygodniach. Warto abyś odstawiła wszystkie sprzęty używane do stylizacji włosów: suszarkę, prostownicę, lokówkę. Pomocne będzie także zmniejszenie częstotliwości mycia włosów, gdyż substancje zawarte w niektórych szamponach, mogą powodować przesuszenie. Dlatego też zalecamy użycie szamponu bogatego w składniki aktywne i wyciągi roślinne, na przykład Szampon Biotynox.
Rozjaśnianie włosów, może nadać Twojej twarzy zupełnie świeżego, nowego wyglądu. Decydując się na taki zabieg, warto mieć świadomość jego konsekwencji oraz faktu wdrożenia odpowiedniej pielęgnacji.
Jeśli nie masz doświadczenia w farbowaniu włosów – zrezygnuj z domowego pojaśniania i zostaw go w rękach profesjonalistów.