Jeśli postanowiłaś wziąć sprawy w swoje ręce i na serio zadbać o kondycję włosów, to jesteś w dobrym miejscu. Jak wiadomo, nawet najlepsze kosmetyki nie przyniosą efektów, gdy zaniedbujemy swój organizm od wewnątrz. Tylko od czego zacząć? Najlepiej od talerza! Niewątpliwą zaletą diety na włosy jest to, że składniki, które odżywiają cebulki mają zbawienny wpływ na całe nasze ciało. Zobacz, których witamin oraz minerałów nie może zabraknąć w Twoim codziennym jadłospisie i skąd najlepiej je pozyskać.
Najważniejsze witaminy na włosy
Zanim skomponujesz menu, dobrze wiedzieć, jakie konkretnie składniki odżywiają cebulki włosów. Z witamin najważniejsze są:
- Witamina A – usprawnia metabolizm cebulek włosowych i komórek rogowych nabłonka skóry głowy. Dzięki tej witaminie, możemy cieszyć się silnymi, grubszymi włosami.
- Witamina C – zamyka łuskę włosa, więc kosmyki stają się lśniące. Co ważne, kwas askorbinowy pomaga organizmowi w przyswajaniu żelaza (o tym potrzebnym pierwiastku za chwilę).
- Witamina E – nawilża i natłuszcza skórę głowy, przyśpieszając jej regenerację. Duet witamin A i E pomaga odzyskać włosom blask i gładkość.
- Witaminy z grupy B – a szczególnie foliany, ryboflawina, kwas pantotenowy i słynna biotyna. Wzmacniają strukturę włosa i pobudzają go do wzrostu. Warto wiedzieć, że biotyna powstaje w naszych jelitach, więc jej niedobór występuje rzadko, głównie w przypadku intensywnej antybiotykoterapii.
Tych minerałów nie może zabraknąć!
Zdrowe włosy to takie, którym nie brakuje mikro- i makroelementów. Dzienne zapotrzebowanie tych pierwszych nie przekracza 100 mg, natomiast tych drugich wynosi ponad 100 mg. Z mikroelementów najważniejsze są:
- Żelazo – zwłaszcza u kobiet, które tracą duże ilości tego pierwiastka w trakcie miesiączki. Przez niedobór żelaza zmagamy się z wypadaniem włosów i ich kruchością.
- Mangan i miedź – idealne na porost włosów. Przy okazji hamują pojawianie się siwych kosmyków.
- Selen, cynk – regulują wydzielanie sebum, więc dzięki nim zmniejsza się przetłuszczanie włosów.
- Krzem – łagodzi wszelkie podrażnienia skóry głowy, a przy okazji dodaje włosom blasku.
Z makroelementów włosy szczególnie potrzebują magnezu. Spowalnia on procesy starzenia się organizmu, więc zmniejsza też liczbę wypadających włosów.
Czy wiecie, że mikro- i makroelementy stanowią aż 4% masy naszego ciała? Większość z nich jest niezbędna w ogóle do życia! Ponieważ organizm nie potrafi samodzielnie ich wytworzyć, musimy dbać, aby nie zabrakło ich w pożywieniu. Odpowiedni poziom minerałów poprawia kondycję nie tylko włosów, ale też cery i paznokci.
Misja: zdrowe włosy. Co jeść?
1. Węglowodany złożone
Macierz, z której powstaje włos to jedna z szybciej rozwijających się tkanek w naszym ciele. Potrzebuje więc sporo energii. Dieta na włosy powinna być bogata w węglowodany złożone.
Należą do nich np.:
- produkty pełnoziarniste – pieczywo żytnie, płatki owsiane (najlepiej górskie lub żytnie), otręby, grube kasze, razowy makaron, ryż brązowy;
- soczewica, soja, groch, fasola, bób.
Węglowodany złożone to te tzw. „dobre”, więc są przy okazji podstawą każdej, zrównoważonej diety. Pozostawiają po sobie długo uczucie sytości (a więc nie podjadamy), poprawiają kondycję fizyczną i umysłową.
2. Białko
Mocne włosy rzadziej wypadają. Aby pożegnać się z niepokojącym widokiem sporych kępek na szczotce, zadbaj o odpowiednią dawkę białka. Jego źródłem są np.:
- jogurty, kefiry,
- dobrej jakości mięso (zwłaszcza ryby),
- soja, soczewica, fasola,
- komosa ryżowa, kasza gryczana, kasza jaglana.
3. Owoce i warzywa
Owoce bywają kontrowersyjne, ponieważ zawierają sporo węglowodanów prostych, ale dietetycy są zgodni: dobrze spożywać chociaż 2 porcje owoców w ciągu dnia. Te owoce są bogate w cenne dla włosów witaminy:
- Jabłka – zawierają dużo witaminy C oraz żelaza, a przy okazji pomagają pozbyć się toksyn z organizmu.
- Truskawki – bogate są w witaminy A, C oraz w kwas foliowy nadający włosom jedwabistości.
- Wiśnie – oprócz witamin A i C są źródłem potasu, który utrzymuje prawidłowy stopień nawilżenia kosmyków.
- Jeżyny – witaminy C i B6 skutecznie zapobiegają wypadaniu włosów, a witamina E znacznie poprawia krążenie skóry głowy.
Z warzyw warto sięgać po:
- Pomidory – pełne witaminy A, witaminy B6 i kwasu foliowego; hamują wypadanie włosów i pogłębiają naturalny kolor!
- Brokuły – to prawdziwa kopalnia witamin, wapnia, potasu i biotyny. Prawdziwa pomoc w walce o gęste włosy.
- Paprykę – zielona i żółta zawierają moc witaminy E i kwasu foliowego. Często zapomina się, że papryka jest cennym źródłem witaminy C.
- Marchew – wysoka zawartość beta-karotenu zwalcza łojotok, a witamina K wzmacnia cebulki włosów.
- Zieleninę (pietruszkę, koperek, szczypiorek, rzeżuchę…) – bomby witaminowe. Zawierają witaminy C, E, z grupy B, żelazo i miedź.
Odżywianie włosów olejami (jadalnymi!)
Dużo mówi się o olejach na włosy, a tymczasem te jadalne mają równie świetny wpływ na kondycję naszych pukli. I przy okazji dodają smaku i charakteru każdej potrawie. Pomyśl o wzbogaceniu swojej diety o np.:
- olej lniany: o dużej zawartości kwasów omega 3 i omega 6. Nawilża i wzmacnia włosy;
- olej arachidowy: bogaty w biotynę nadaje włosom witalności i chroni przed wypadaniem;
- oliwę z oliwek: typ extra virgin, tłoczony na zimno, posiada dobre kwasy tłuszczowe, witaminy A i E,
Oleje najlepiej spożywać na zimno – wtedy nie tracą swoich niezwykłych wartości odżywczych.
Jeśli więc masz ochotę na coś na wzmocnienie włosów – to wszystkiego dostarczy pyszne jedzenie! Oczywiście przypadki poważniejszych niedoborów zawsze należy konsultować z lekarzem, ponieważ może być potrzebna dodatkowa suplementacja.