Perfekcyjny manicure jest perfekcyjny… zaledwie kilka dni. Idealny efekt wkrótce psują powiększające się odrosty. Przy obecnym rytmie życia rzadko kiedy możemy pozwolić sobie na co 2-tygodniowe wizyty w salonie kosmetycznym, aby utrzymać na paznokciach bezbłędną stylizację. Podpowiemy Wam zatem kilka skutecznych sposobów na maskowanie odrostów.
Co to są odrosty na paznokciach?
Odrostem nazywa się fragment nowej płytki, który widzimy między nasadą paznokcia a dolną granicą lakieru. Średnia szybkość wzrostu paznokcia to około 1 mm na tydzień. Niby niewiele, ale przy wyrazistych, kolorowych lakierach najmniejszy odrost jest od razu widoczny. Odcinający się, jasny brzeg to zmora wielu kobiet. Czy jednak musimy biec do kosmetyczki już po tygodniu od ostatniej wizyty?
Paznokcie, na których nie widać odrostu
Zanim przejdziemy do różnych (domowych) sposobów na odrosty, warto wiedzieć, że nie każdy odrost wygląda równie źle. Po pierwsze, paznokcie powinny być dobrze opracowane. Dzięki precyzyjnemu odsunięciu skórek, można położyć lakier bardzo blisko nasady paznokcia. Ten zabieg optycznie wydłuża płytkę i sprawia, że odrosty nie będą tak szybko widoczne.
Po drugie, dobierzmy lakier w stonowanym, cielistym odcieniu – najlepiej w tonacji naszej skóry. Pastelowe beże, delikatne róże, écru i oczywiście lakiery transparentne są naszymi sprzymierzeńcami. Doskonale oszukają oko, kiedy zaczną pojawiać się jasne odrosty. Sprytnym rozwiązaniem jest też kultowy French manicure. Jego kwintesencją są białe końcówki, więc odrosty nie przykuwają tak uwagi.
Jak ukryć odrosty na paznokciach?
Więcej zabawy czeka nas, jeśli zastanawiamy się, jak zatuszować odrosty na ciemnym manicurze. Pamiętajmy – obie techniki nadadzą się zarówno do klasycznego manicure’u, jak i hybrydowego i żelowego.
Metoda nr 1: half-dip nails
Potrzebujesz:
- lakieru kolorowego,
- top coatu,
- taśmy klejącej lub plastra.
Najpierw odsuwamy skórki. Przyklejamy taśmę mniej więcej w połowie długości płytki, pozostawiając odkryty dół płytki z odrostem. Dla ciekawszego efektu możemy przykleić taśmę na skos. Malujemy dolną część płytki wybranym kolorem. Po wyschnięciu, dla utrwalenia, pokrywamy cały paznokieć top coatem. Wybierając drugi kolor, możesz pójść w wyrazisty kontrast lub zostać w jednej tonacji.
Metoda nr 2: zdobienia
Nawet duże odrosty nie muszą być problemem, jeśli nie brakuje Ci weny twórczej! Tak jak w metodzie half-dip nails, należy rozpocząć o dokładnego opracowania paznokci. Potrzebujesz:
- drobnych ozdób do paznokci,
- lakieru bezbarwnego,
- top coatu.
Po przygotowaniu płytki pokryj odrost bezbarwnym lakierem. Na tę świeżą warstwę możesz nakleić np. cyrkonie, brokat czy nawet kryształki Swarovskiego. Jeśli masz w sobie duszę artystki, to przestrzeń odrostu możesz pokryć finezyjnym wzorkiem lub kropkami. Gotową stylizację, po wyschnięciu, pokryj top coatem.
Maskowanie odrostów – paznokcie żelowe
Nieco więcej pracy czeka nas przy naprawianiu manicure żelowego. Zabieg uzupełniania lakieru jest już jednak tak powszechny, że spokojnie wykonamy go w salonie kosmetycznym. Na czym polega?
Najpierw usuwa się starą część masy. Paznokieć jest opracowywany – skracany, piłowany i pozbawiany zbędnych skórek. Wyrównujemy powierzchnię paznokcia pilnikiem, a następnie ją odtłuszczamy, aby nowa warstwa dobrze się trzymała i wyglądała estetycznie. Na naturalną część płytki nakładamy warstwę primera i żelu bazowego, po czym utwardzamy pod lampą UV. Nakładamy żel budujący i znów utwardzamy. Na koniec nakładamy żel nabłyszczający. Dzięki uzupełnianiu manicure’u możemy dłużej cieszyć się wymarzoną stylizacją.Podsumowując, odrosty na paznokciach nie muszą już być naszym utrapieniem. Wystarczy trochę cierpliwości i odrobina inwencji, żeby samodzielnie zafundować sobie efektowną metamorfozę!
